niedziela, 11 czerwca 2017

CO NA OBIAD GDY ZA OKNEM SKWAR ? :)



   Witajcie w ten niedzielny wieczór! Tak jak obiecałam na naszym facebookowym profilu, mam dla Was przepis. Na sałatkę. Smaczną sałatkę. 😊
 

   Do stworzenia tego wpisu zainspirowała mnie obecna aura. Ostatnio mamy całkiem sporo ciepłych dni, a kto w upały myśli o jedzeniu gorących obiadów? Ciepłe ziemniaki i parujący kawałek mięsa? Rosół? - nie dziękuję!😁 Latem i w gorące dni wiosenne, zamiast tradycyjnych dań obiadowych wolę pełne soczystych warzyw sałatki. Uważam je za pyszną alternatywę dla "zwykłych" obiadów, jeśli jesteście tego samego zdania lub zwyczajnie lubicie sałatki to zapraszam Was do "poczęstowania się" tym przepisem. 😊

   Często nie planuję z wyprzedzeniem tego z czego będzie składało się danie. Odbywa się to spontanicznie i powstaje z takich produktów, które mam pod ręką. Tym razem chwyciłam za:

   - 1 ogórek gruntowy
   - 3 małe pomidory, lub 2 duże
   - 0,5 czerwonej papryki
   - 2 solidne garści rukoli
   - 1 małą cebulę
   - 2 jajka
   - 1 kiełbasę (taką zwykłą jak na grilla)
   - 135 g sera sałatkowo kanapkowego typu feta
   - solidną garść łuskanego słonecznika 
   - kilka listków świeżej bazylii

   Ach... I jeszcze składniki sosu do sałatki:

   - 3 łyżki oliwy z oliwek
   - 2 łyżki soku z cytryny
   - łyżeczka słodkiej papryki
   - łyżeczka oregano
   - łyżeczka ziół prowansalskich
   - niecałe pół łyżeczki czarnego, mielonego pieprzu
   - ząbek czosnku

   Rukolę płuczemy w durszlaku i odstawiamy by obciekła z wody. Jaja gotujemy na twardo. Na suchej patelni prażymy słonecznik. Uprażony słonecznik przesypujemy na jakiś talerzyk, przyda się dopiero na koniec przygotowywania sałatki. Kiełbasę kroimy w cienkie plasterki i również wrzucamy na suchą patelnię. 

  Podczas gdy kiełbasa się nam wysmaża, my kroimy warzywa. Ogórka w cienkie plasterki, paprykę i cebule na drobną kosteczkę (cebulę nawet w baaardzo drobną kosteczkę). Pomidory również kroimy w kostkę. Wszystko to wrzucamy do miski. Usmażoną na chrupko (ale nie zwegloną 😋) kiełabsę odsączamy z tłuszczu, jaja obieramy i drobno kroimy. Gdy te dwa składniki wystygną dorzucamy je do miski i wlewamy sos, wszystko mieszamy.

 Ja wymieszałam z tymi wszystkimi składnikami również rukolę, jednak gdy będę robić tę sałatkę ponownie, sałatę rozłożę na talerzach i na nią resztę. Rukola będzie się wtedy ładniej prezentowała, będzie sprężysta i bardziej chrupiąca.😁

  A jak zrobić sos? Bardzo łatwo! Wszystkie wcześniej wymienione produkty wlewamy i wsypujemy do małej miseczki i mieszamy razem. Gotowe! Co z tym dalej zrobić napisałam już wyżej więc nie będę się powtarzała. 😌

  Naszą sałatkę nakładamy na talerze. Obsypujemy ją fetą (pokrojoną... znowu w kostkę), prażonym słonecznikiem i przyozdabiamy świeżą bazylią. Jak widzicie na zdjęciu, wrzuciłam na talerz również inny chrupiący dodatek. Pszenne (niestety) paluszki z dodatkiem oliwy, nie pamiętam jak się nazywały ponieważ szybko zniknęły. Możecie zastąpić je dowolnym chrupkim dodatkiem lub pominąć tę część przygotowywania dania. 😊

   SMACZNEGO!!!


Dorota








1 komentarz :