sobota, 28 października 2017

AKCJA RENOWACJA

   Kilka słów na wstępie. Pamiętacie Asię, która pokazała nam jak uszyć świąteczną skarpetę? Jeśli nie to odsyłam Was tutaj - ŚWIĄTECZNA SKARPETA KOSMITKI.
Dziś znów gościmy ją na naszym blogu i tym razem przygotowała dla nas obszerny tutorial o tym, jak odnowiła mebelki dla lalek. Oczywiście zapraszamy również do odwiedzania jej strony na facebooku. A teraz już oddaję głos Asi!

Moi Drodzy Czytelnicy,

   Zapewne wiecie z moich poprzednich postów, że praca nad wykończeniem mojej pracowni została wstrzymana. Obawiam się, że niestety, aż do wiosny :/
Ta myśl przez długi czas wprawiała mnie w smutek, jednak przyznajcie sami, że coś co jest dłużej wyczekane jest bardziej doceniane. I tego się trzymam. Ale dziś nie o tym.
Mimo tej sytuacji nie próżnuję. Dlatego przedstawiam Wam tutorial jak odnowić/odświeżyć drewniane mebelki.
Moje córki miały kołyski dla lalek, które niestety nie pasowały do ich nowych pokojów, dlatego zdecydowałam się je odnowić.

Wszystkie moje prace wykonywałam w garażu, co sprawiło że czułam swobodę, gdyby farba poplamiła mi podłogę, jednak jeśli chcesz wykonywać prace w domu, zabezpiecz powierzchnię na której będziesz pracować.

Do takich prac używam rękawiczek lateksowych, bez obawy o swoje dłonie. Możesz je kupić w Rossmannie lub innej drogerii.

I ostatnia sprawa, jeśli chcesz, aby odnawiana rzecz była jednolitego koloru, czyli pomalowana - to kupujesz farbę. Jeśli jest to np. piękna komoda, która ma widoczne słoje i mają zostać - to kup bejcę. Oczywiście bejce też są w różnych kolorach. Wybór należy do Ciebie!

Skoro mamy wszystko, to do pracy!

Pierwszy krok to zakup potrzebnych narzędzi.

Będziesz potrzebować:
- folia lub karton/ zabezpieczający podłogę
- rękawiczki 
- aceton lub benzyna ekstrakcyjna do odtłuszczenia powierzchni 
- papier ścierny – grubość ok 80, 100, 120
- szmatki suche
- zestaw pędzli różnej grubości, w zależności od wielkości rzeczy do odnowienia
- wałek malarski, na zdjęciu widać wielkość ok.10cm z tacką malarską
- impregnat do drewna 
- emalia, farba do drewna lub bejca jeśli chcesz żeby było widać słoje


 To zaczynamy prace techniczne :)

   Szlifuj ręcznie, (albo za pomocą nakładki lub szlifierką - co kto ma) drewnianą powierzchnię tak, aby ją zmatowić. Gdyby odnawiana powierzchnia była lakierowana, to będzie potrzeba duuużo siły… albo jak ktoś z Was ma - nakładkę na wiertarkę do szlifowania, a jeszcze lepiej będzie jak macie szlifierkę.


   Po wyszlifowywaniu, suchą ścierką przetrzyj powierzchnię -‘zdejmij’ pył. Kolejny krok to odtłuszczenie – weź świeżą szmatkę i namocz w acetonie/benzynie. Przetrzyj odnawianą rzecz. Aceton szybko się ulatnia i pewnie trzeba będzie kilka razy zamoczyć ściereczkę. 


   Następnie przy użyciu pędzla (dopasuj wielkość do odnawianego przedmiotu) pokryj całą drewnianą powierzchnię impregnatem.
Teraz czekaj do jutra. Zazwyczaj impregnat schnie ok. 24 godzin, chyba że na opakowaniu jest inaczej.


   Następnie, kiedy impregnat wyschnie, maluj farbą lub bejcą o wybranym kolorze. Do farby dobrze będzie użyć wałka, a do bejcy pędzla lub ściereczki (wcieraj bejcę). Ja chciałam, aby kołyska miała jednolity biały kolor. 


   Pomalowałam kołyskę dwa razy dla lepszego efektu. Jako, że farba jest szybkoschnąca, to w ciągu godziny miałam pomalowaną kołyskę. Producent jednak zaleca, aby odczekać 72 godziny, aż farba utwardzi się. Moje córki, tak bardzo chciały się bawić nowymi kołyskami, że pozwoliłam już kolejnego ranka wziąć kołyski do pokoju. Zaznaczam, że pracę wykonywałam po południu, a następnego dnia od rana bawiły się.
A teraz przedstawiam Wam skończone kołyski, życząc Wam powodzenia i udanych prac technicznych. Oczywiście piszcie czy udało się Wam coś odnowić. Wrzucajcie posty i zdjęcia swoich dzieł!

Pozdrawiam
Asia - Uszytki Kosmitki








Brak komentarzy :

Prześlij komentarz