OBIADOWĄ PORĄ ... :)

   Przychodzę dziś do Was z propozycją obiadu. To znaczy... Nie zapraszam Was na obiad (nie pomieścilibyście się u mnie w domu. :( ), ale chętnie podzielę się z Wami pomysłem na obiad. :D

   Zdjęcia do dzisiejszego wpisu powstały już dwa miesiące temu, jednak publikacji doczekały się dopiero dzisiaj. I  kto wie ile jeszcze by trwało ich zaleganie w komputerze, gdyby nie fakt że wczoraj robiłam podobny obiad i mi się po prostu o nich przypomniało.:) - Dosyć tych wstępów, do dzieła królowie i królowe kuchni.:)

   KAWAŁKI PIERSI PANIEROWANE W CIEŚCIE NALEŚNIKOWYM

   Do ich  przygotowania potrzebujemy:

   - 2 filety z piersi kurczaka

   - dowolne przyprawy (ja zwykle używam jakiejś mieszanki do kebaba  i gyrosa)

   - sól (o ile nie zamierzacie korzystać z wyżej wspomnianej mieszanki przypraw) 

   - olej

   - szklanka mąki 

   - 3/4 szklanki mleka

   - 1/4 szklanki wody

   - jajko

   Zaczynamy od pokrojenia piersi w kostkę lub w paski.Wrzucamy to do miseczki czy głębokiego talerza, oprószamy przyprawami, mieszamy, przykrywamy, wstawiamy do lodówki na co najmniej pół godzinki. - Wszak drób nasz musi się choć przez chwilę marynować by smak jego był wyrazistszy... :D :D :D

   W międzyczasie przygotowujemy ciasto naleśnikowe czyli materiał na panierkę :)

   Do miski wbijamy jajo, wlewamy mleko i wodę oraz kapkę oleju,  dodajemy sól i przyprawy (na przykład te, których użyliśmy do mięsa). Mieszamy ciecze i przyprawy razem :D. Dodajemy mąkę i ponownie mieszamy. Surowe ciasto również proponuję wstawić do lodówki na czas robienia sałatki. Nim jednak faktycznie przejdę do opisu wykonania sałatki, dokończę wątek... mięsny. :)

   Nasze zamarynowane fragmenty kury wrzucamy do ciasta. (W tym miejscu muszę napisać, że ciasto nie może być zbyt rzadkie więc jeśli coś pomieszałam w proporcjach i nasza naleśnikowa mikstura rzeczywiście jest nadto leista - dodajcie mąki). Nasze kawałki filetów będziemy smażyli na głębokim, solidnie rozgrzanym oleju. Po chwilce z każdej strony. Usmażone mięso wykładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. :)

   SAŁATKA BURACZANO POMIDOROWA Z...

   - 4 średniej wielkości buraków (lub 2 dużych)

   - 4 średniej wielkości pomidorów (lub 2 dużych)

   - 1 dużej cebuli 

   - kilku listków bazylii 

   - oliwy

   - pieprzu

   - soli

   Buraki podgotowujemy w wodzie. Można to zrobić wcześniej, na przykład podczas przygotowywania mięsa. (Moje buraki sama wyhodowałam w ogrodzie, to te małe "cosie" wspomniane w tym poście: https://pomocbabska.blogspot.com/2016/06/dzisiaj-pokazac-wam-klika-maych-ujec-z.html :)). Ostudzone warzywa  obieramy, kroimy i wrzucamy do naczynia. Pomidory kroimy i wrzucamy na buraczki, tak samo postępujemy z cebulą. Całość oprószamy solą i pieprzem oraz skrapiamy oliwą. Na samym wierzchu układamy listki bazylii. - Gotowe. :D

   Aby wyżej opisany posiłek był bardziej sycący, możemy go podać z ryżem lub dowolną kaszą. :)

   Smacznego! 

Dorota

PS  Zapraszam Was również do wzięcia udziału w naszym konkursie, a właściwie losowaniu. :)

O, tutaj:      https://www.facebook.com/529907943882404/photos/a.537922079747657.1073741828.529907943882404/579590418914156/?type=3&theater

Dorota

PS 2 Większość z Was pewnie już dawno jest po obiedzie i ma ochotę na coś słodkiego. Jeśli w dodatku chcielibyście sami sobie ten deser przygotować to odsyłam Was tutaj :  https://pomocbabska.blogspot.com/2016/09/domowy-kopiec-kreta.html

Dorota